Od Liber Mundi to hipertekstu Andrzeja Dróżdża to niezwykle erudycyjnie napisana rozprawa z utopiami w literaturze, wsparta antropologiczną genezą samej książki. Autor - bibliolog - bada, skąd wziął się w literaturze utopijny mit nowego lepszego świata, ale też jakie są społeczne i kulturowe reperkusje utopii (i antyutopii). Inny obszar mitu to wizja całkowitej kontroli - nie tylko nad przedmiotami...
„To nie jest książka o książkach" (…), bo chodzi w niej nie tyle o teksty o człowieku, co o niego samego odnajdywanego w sposobach jego bycia, próba śledzenia jak się zjawia i rozumienia, dlaczego tak? (…) Zagadnienia te odsyłają do pojęcia, z którym zwykło się je identyfikować, mowa o tożsamości osobowej (…). Z kolei to, jak o sobie myślimy, jak konceptualizujemy swoje zadomowienie...