Proponuję czytelnikowi kilka opowieści, jak to się mówi, wyjętych z życia, autentycznych, nie atakujących, ale i nie broniących tego, co określano mianem “komuny”. Pisanych z myślą o ukazaniu prawdy i rzeczywistości.
Przeżyłem różne ekipy przywódców. Jedne z nich, jak chociażby ekipę Bieruta, uważam za odrażającą, inne, jak w pierwszym okresie rządów ekipę Gierka, szanowałem i ceniłem....